Elżbieta Post
 
 
 
Urodziła się w Wałczu. Ukończyła Wydział Bibliotekoznawstwa na Uniwersytecie Gdańskim. W Świnoujściu mieszka od 1980 r. W tym też roku debiutowała wierszami w czasopiśmie „Kształty”. Jej utwory prezentowane były na antenie Polskiego Radia Szczecin oraz w nocnym programie poetyckim Radia „Na Fali” w Świnoujściu.  Ponadto brała udział w programie kulturalnym pt. ”ARTWIZJE”, prezentowanym przez Telewizję Polską Szczecin. Jest laureatką konkursów i plebiscytów publiczności biesiad organizowanych przez Klub Literacki „Na Wyspie”. Jej utwory znalazły się w almanachach klubowych: „Jarmark pod trójzębem” (1991), „Wewnętrzne morze” - pod nazwiskiem Tomkiewicz (1997), „W ciepłym piasku poezji”(2002), „Pod wydmami znaczeń”(2006), „Poławiacze wzruszeń”(2010).
 
o sobie
Wydrukuj tę stronęDodaj do ulubionych

Wróżba

 
nie umrzesz

z miłości

chcesz to ci powróżę

zmienię twoje serce

w najczerwieńszą różę

      oplotę rąk powojem

      ramion twoich stal

      aż usłyszysz uroczyste

      andante morskich fal

wilgotną snem konwalię

rzucę w oczy rosą

i weźmiesz mnie w ramiona

nagą drżącą bosą

       i tak już pozostanie

       chcesz to ci powróżę

       zmienię twoje serce

       w najczerwieńszą różę
 
 
 
Samotność

przytul mnie
 
noc
 
krukiem
 
wyssie
 
ciemność
 
to
 
już
 
nie boli
 
a
 
przecież
 
mnie
 
nie ma
 

***              

mój maleńki

otulony miłością

trzymany na kolanach       

jak

mnie nie będzie

znów

będziesz mały   

                   /Krzysiowi/
 

Okruszek

wyciąga łapki

trzepoczące motyle

świergotem

otula nasze

twarze

bożek

mojej córki

najwyższy

 

Woświn

Woświn

purpura

słońcem

rozlała

horyzont

ty i ja

a nad nami

szept

jeziora

 

 
Ars amandi
czyli sztuka kochania

 

nikt i nic mnie tak nie wzrusza

jak sztuka

gotowania się

mistrza Owidiusza

 

gdy chcę być skonsumowana

lubię być przy tym

fikuśnie ubrana

gorset z cieniutkiej wkładam tkaniny

taki bielutki

klękajcie dziewczyny

potem

dolną partyję

ciała nadobnego

przystrajam w niewymowne

w coś niewidocznego

 

za radą Owidiusza

„ars amandi” przeglądam

wiem czego pragnie mężczyzna

wiem czego i ja żądam

napachniona stęskniona

z rozmarzonym spojrzeniem

spoglądam w jego stronę

wszak jest mym marzeniem

patrzę w jego oczy

patrzę wprost na niego

i cóż

owszem była d...

nie ze mnie lecz z niego

powered by prot Hosting - Serwery